niedziela, 19 lutego 2012

Leniwie mija nam weekend

Nudy, nudy, nudy:) Wczoraj Lenka przespała całe popołudnie - trochę się martwię,  czy Jej jakieś choróbsko nie bierze, bo to do Niej niepodobne. Dzisiaj wprawdzie wygląda dobrze, ale nigdy nic nie wiadomo.
Poza tym nie dzieje się nic, absolutnie nic. Na spacer trochę za mokro (odwilż - mam nadzieję, że już wiosenna), więc siedzimy sobie w domku. Trochę sprzątaliśmy, trochę gotowaliśmy, trochę się bawiliśmy. Wszystko bez zbędnego pośpiechu i bez żadnej presji.
Od czasu do czasu oglądamy jakąś bajkę w tv, albo na dividivi. Polegujemy w łóżku, czytamy książeczki, bawimy się pluszakami, jemy lody krówkowe z gruszkami i polewą czekoladową (w pościeli!!!, przed obiadem!!!). Nawet  dzieciaki  jakieś takie leniwe i ospałe:) Kotu też się nie chce rozrabiać. Nudy, normalnie nudy!
Stwierdzam jednak, że czasami takie nudy są  bardzo potrzebne. Można trochę odetchnąć od codziennej bieganiny  i spokojnie sobie poleniuchować, bez myślenia o wszystkich zaległych pracach domowych, które miały być wykonane właśnie w ten weekend. I co najważniejsze - bez wyrzutów sumienia, że prace wykonane jednak nie zostały (a za cholerę nie chcą wykonać się same). Słodkie lenistwo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj