sobota, 15 grudnia 2012

Niezły bigos

Sobota dziś, więc czas najwyższy zacząć się jakoś ogarniać na święta:) W zasadzie planowałam zrobić dzisiaj selekcję dziecięcych zabawek, ale ponieważ Dziadek uraczył nas kubełkiem kiszonej kapusty, wzięłam się za pichcenie świątecznego bigosu.
Dzieciaki zostały wyekspediowane z Ojcem do drugiego Dziadka, a ja zabrałam się za kapuchę.
Grzybki zostały namoczone, boczuś i mięsko pokrojone w kosteczkę, kapucha kiszona i kapucha biała poszatkowane i teraz pyrgają sobie powolutku w garze:)





A Wy co dzisiaj przygotowujecie na święta???


post signature

6 komentarzy:

  1. Ponieważ bigos gotuje się sam, a dzieciaki nie plączą się pod nogami, przystąpiłam jednak do zabawkowej rewolucji. Po wyniesieniu na śmietnik trzech wielkich worów z zepsutymi zabawkami i innymi dziwnymi rzeczami, stwierdziłam, że nic mi w zasadzie nie ubyło i ręce mi opadły:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to! U nas taki sam efekt po posprzątaniu zepsutych zabawek małego i jego przydasi.
      A ja dziś się lenię, ale za to wczoraj ponad 200 uszek zrobiłam i pomroziłam.

      Usuń
    2. 200 uszek??? Imponujące:)))

      Usuń
  2. my dzis zaliczyliśmy dentystę i pomoglismy babci wieszać firanki oraz odkurzac ;) a nasze domowe przygotowania zaczynamy od poniedziałku :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nic jeszcze nie przygotowuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. dzię jak wrócilismy ze wsi zrobilismy ciasteczka i przyszykowałam ciasto na jutrzejsze pierniczki :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj